Naturalne kosmetyki – dlaczego warto się nimi zainteresować?
Bielsze zęby, lśniące i jedwabiste włosy, zdrowa i gładka skóra. Komu nie zależy na takim efekcie? W poszukiwaniu idealnego preparatu, który spełni te marzenia, kupujemy coraz to nowe produkty. Szorujemy, wcieramy i smarujemy te preparaty, czekamy … i nic. Wymarzonego efektu nie ma. Zamiast zdrowej skóry są często podrażnienia skóry czy alergie. Podczas pielęgnacji twarzy i ciała rozcieramy do 130 toksyn, które mogą być wchłaniane do krwiobiegu. Szorujemy zęby chemikaliami i mikroplastikiem, żeby uzyskać olśniewającą biel, obiecywaną w reklamach. Czy wiesz, co znajduje się w twoim szamponie do włosów, kremach czy różach do policzków? Zdajesz sobie sprawę, co oznaczają tajemniczo brzmiące nazwy widniejące na etykietach? Czy widzisz, jak dużo ich jest?
Produkty z drogerii a naturalne kosmetyki do włosów i twarzy — porównanie zawartości
Autorka książki odpowiada na powyższe pytania. Nie tylko wyjaśnia, co oznaczają wymienione nazwy i po co owe substancje są używane, lecz także wskazuje ich naturalne zamienniki. Jej przesłanie jest proste: wszystko, czego potrzebujesz do pielęgnacji, możesz zrobić w domu. Większość powszechnie stosowanych ulepszaczy, konserwantów czy substancji zapachowych wcale nie jest niezbędna. Ich obecność w kosmetykach służy często wygodzie producentów, nie konsumentów. Nawet w produktach kosmetycznych dla niemowląt można znaleźć substancje takie jak PEG-i i oleje mineralne, które podejrzewa się o działanie rakotwórcze. Naturalne kosmetyki, wykonane własnoręcznie, jak szampon czy pasta do zębów, będą działać równie skutecznie. Wybierając je, dokładnie wiesz, co nakładasz na swoje ciało i dbasz o zdrową skórę.
Jaki wpływ na środowisko mają kosmetyki
Pozostaje jeszcze kwestia środowiska. Przemysł kosmetyczny generuje tony sztucznych odpadów. Weźmy za przykład krem do twarzy. Plastikowe opakowanie, gdzie znajduje się produkt, umieszczone jest w innym, zwykle tekturowym, a to dodatkowo owinięte jest jeszcze folią. Kiedy krem się kończy, wszystko ląduje w koszu, a konsument wybiera się do drogerii po kolejny produkt, zwykle zapakowany podobnie. Jak pozbyć się tych odpadów? W obecnych czasach, gdy tyle mówi się o różnego rodzaju wyzwaniach klimatycznych, trudno uniknąć tego pytania. Autorka wyjaśnia, jak robiąc naturalne kosmetyki do twarzy czy włosów, używać opakowań wielorazowych. Po wykorzystaniu zawartości wystarczy je umyć, zdezynfekować i można je ponownie wykorzystać.
Co zyskujesz, robiąc samodzielnie kosmetyki:
- zdrowie, gdyż nie używasz sztucznych konserwantów i chemicznych substancji zapachowych,
- naturalne piękno,
- domowe kosmetyki nie zanieczyszczają środowiska,
- robisz je samodzielnie,
- zdrową skórę; wiesz, co na siebie nakładasz.
Jeśli nie chemiczne substancje, to co? Jak sprawić, by szampon się pienił, a krem dobrze rozsmarowywał? W książce znajdziesz listę podstawowych substancji naturalnego pochodzenia, dzięki którym osiągniesz ten efekt. A także listę niezbędnych przyrządów i instrukcję wykonania krok po kroku. Autorka nie szczędzi też porad i licznych ciekawostek dotyczących nie tylko produkcji, lecz także pielęgnacji twarzy i ciała.
Jeśli zdrowie, środowisko, naturalne piękno to za mało, być może nieprzekonanych przekonają … pieniądze. Naturalne kosmetyki są znacznie tańsze od tych konwencjonalnych, a przy tym nie mniej skuteczne. Do wymienionych wyżej korzyści warto więc dołączyć oszczędności. Żeby zacząć robić w domu naturalne kosmetyki, potrzebujesz tylko chęci. Resztę znajdziecie w książce.